doppelbock

Doppelbock – poznaj wszystkie sekrety tego piwa

Ocena

Czym charakteryzuje się doppelbock? Jak przedstawia się charakterystyka tego piwa, w tym jego wygląd, smak i aromat? Poznaj odpowiedzi!

Doppelbock to w największym możliwym uproszczeniu bardzo wzmocniona pod względem wyrazistości wersja koźlaka. To stwierdzenie jednak nie mówi wszystkiego o tym bardzo aromatycznym i wyjątkowym piwie. Przekonaj się, jakie są kluczowe cechy tego wyrobu browarniczego. Odpowiedz sobie na pytanie o to, czy to piwo, które jest w stanie utrafić w twoje gusta.

Doppelbock – kluczowe wyznaczniki stylu piwnego

Jest to napój alkoholowy, który odznacza się pełnią smaku. Sprawi on też, że gustujący w nim piwosz będzie mógł zetknąć się z wrażeniem wyraźnej sytości. To odczucie nierozerwalnie związane jest z bardzo wysoką słodowością tego piwa dolnej fermentacji.

Doppelbock to bardzo intensywny smak oraz relatywnie wysoka zawartość alkoholu. Pod tym względem piwo to przewyższa typowe koźlaki. Jest za to nieco mniej wyraziste i pełne niż choćby eisbrock. Jest także czymś zupełnie innym niż porter bałtycki. W tym piwie bowiem nie uświadczysz nut czekoladowych, jest od niego także jaśniejsze.

Doppelbock i jego historia

Historia tego piwa zaczyna się w trzeciej dekadzie siedemnastego wieku. Jest to piwo, które u swego zarania było piwem klasztornym, a zakon który je warzył to paulini. Mnisi sprowadzeni do Bawarii w latach dwudziestych rzeczonego wieku tworzyli piwo o bardzo wysokim ekstrakcie i mocy. Tak aby jego pożywność mogła ich wspierać wśród bawarskich chłodów.

Co ciekawe, początkowe określenia tego piwa były jednoznaczne skorelowane z symboliką religijną i jego klasztornym pochodzeniem. Wśród tychże nazw można wskazać Salvatora, które to określenie oznaczało zbawiciela. Doppelbock był także z początku nazywany piwem Ojca Świętego tudzież olejem Świętego Franciszka. Ostatecznie jednak te, trzeba przyznać niezmiernie barwne nazwy, ustąpiły miejsca tej, którą kojarzymy po dziś dzień.

Jak wygląda piwo w stylu doppelbock

Piwo to cechuje się charakterystyczną ciemną barwą. Kolor zahacza o ciemny brąz tudzież ciemne złoto. Owa odmiana koźlaka to także trwała i zbita piana. Po nalaniu jest ona z zasady dość obfita. Barwa owego piwa jest z reguły bardzo klarowna.

Doppelbock – smak

Jak nietrudno się domyślić, w smaku trunek ten przypomina koźlaka. Jest jednak pełniejszy i bardziej nasycony. Niezwykle wyraziste są w nim nuty słodowe a także swoista chlebowość. Mogą pojawiać się także smakowe nuty owocowe przywodzące na myśl śliwki czy wiśnie. Nuty te nie powinny jednak dominować nad nadrzędną w przypadku koźlaka chlebowością.

Chmiel nie powinien być mocno wyczuwalny w przypadku ciemniejszych wersji tego piwa. Powinien za to być obecny w jego wersjach jaśniejszych. Z zasady ma on dość charakterystyczny korzenno-ziołowy koloryt. W finiszu piwo to powinno być półwytrawne lub półsłodkie. Przy czym wersje jasne powinny być półwytrawne, a wersje ciemne półsłodkie. Te ostatnie wersje nie mogą być jednak nader słodkie, w czym powinna pomóc goryczka wprowadzająca pewnego rodzaju przełamanie wrażenia słodkości. Nie może ona jednak dominować nad słodowością.

Doppelbock – odczucie w ustach i goryczka

Jak stwierdzono, goryczka w przypadku tego piwa w żadnym wypadku nie powinna sprawiać wrażenia dominującej. Powinna być średnio niska lub średnia w zależności od konkretnej wersji trunku. Wyższa goryczkowość powinna przy tym charakteryzować odmianę jasną. Niezależnie od wersji zaś goryczka nie może być intensywna i zalegająca

Piwo to powinno pozostawiać w ustach jednocześnie wrażenie gładkości oraz pełni. Delikatna lepka słodycz powinna się w nim mieszać z aksamitnością na języku oraz wyraźną choć nie bardzo agresywną alkoholowością. Nie powinno być bardzo wysycone. Jeżeli sięgasz po to piwo, powinieneś poczuć słodycz, ale także pewnego rodzaju szlachetność oraz oczywiście moc.

Doppelbock – podsumowanie

Zasiadając do wieczornej degustacji piwa uwarzonego w tym stylu, możesz przenieść się parę wieków wstecz w rejony chłodnej Bawarii. Poczuć się niczym mnich osładzający sobie żywot toczony podług klasztornej reguły. Wzbogacający go piwem rozgrzewającym, dającym odbiorcy ciekawy wachlarz aromatów i smaku. Piwem, które nie tylko ma ważne miejsce w światowej historii piwowarstwa. Przede wszystkim trunkiem, który po dziś dzień jest w stanie zadowolić wybrednego miłośnika koźlaków. Taki właśnie jest omawiany tu podwójny bock. To cudo powstałe ze słodu znajdziesz w wielu browarach. Z pewnością podwójny koźlak da ci więcej przyjemności niż typowy lager.

Źródło fotografii: Bernt Rostad from Oslo, Norway, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Archiwum: maj 2024